Statystyki |
---|
Ogółem online: 1 Gości: 1 Użytkowników: 0 |
|
Główna » 2014 » Luty » 19 » Fatalne konsekwencje likwidacji Izraela dla Europy
01:04 Fatalne konsekwencje likwidacji Izraela dla Europy |
http://wiernipolsce.wordpress.com/2014/02/18/fatalne-konsekwencje-likwidacji-izraela-dla-europy/
Posted on 18 Luty 2014 - autor: rzeczpospolitapolska
Koniec Izraela. Żyd zasiedli Hiszpanię, Portugalię…Polskę już zasiedla.
Zaledwie kilka lat temu czołowy, światowy syjonista, H.Kissinger obwieścił w żydo-mediach, ze Izrael ma przed sobą, co najwyżej 10 – 15 lat istnienia, a już żydo-systemy w państwach Europy przygotowując się na przyjęcie Żydów wprowadzają odpowiednie ustawodawstwo. Właściwe prace przygotowawcze na przyjęcie Żydów trwały zresztą od dość dawna. W takich państwach jak Hiszpania, Portugalia, Grecja i Polska, a także w dawnej NRD, zbudowano miliony mieszkań, które od wielu lat oczekują niezamieszkałe żydowskich lokatorów.
W większości państw Europy żydo-władze „demokratycznych” reżimów od dwudziestu z górą lat uprawiają politykę migracji i multikulturalizmu po postacią hasła „otwartych społeczeństw”. Oczywistym celem tej polityki było i jest osłabienie i degeneracja rdzennego narodu, co ma skutecznie utrudnić i ograniczyć opór przed intensyfikacją procesu ponownego zażydzenia Europy i oczywiście odwrócić od niego uwagę narodów wchodzących w konflikt z imigrantami na tle walki o coraz tańsze miejsca pracy.
Ale koniec Izraela to także informacja pozytywna, która potwierdza polityczny i gospodarczy upadek USA pod żydo-władzą. USA nie będą już w stanie prowadzić polityki ochrony Izraela na Bliskim Wschodzie, ani wojen w kilku miejscach jednocześnie. Przestaną być światowym agresorem i terrorystą – taka politykę realizowały od 1945r. Obraca się także w gruzy żydowska syjonistyczna polityka budowy NWO, dla której syjoniści pozyskali Watykan.
Narody Europy znajdujące się pod panowaniem żydo-systemów, których państwa czeka kolejna fala zażydzenia staną w obliczu poważnego zagrożenia dla swojego bytu i dla europejskiej kultury, do której nie sposób ani zaliczyć, ani włączyć Żydów z ich etosem wybraństwa i wiecznego pasożytnictwa.
Dariusz Kosiur
z11159608X z11164662Q,Sesena--Hiszpanskie-osiedle-widmo
Apartamentowiec i osiedle w Sesenie, Hiszpania
Hiszpania przyjmie wypędzonych Żydów
Za: http://wyborcza.pl/1,75477,15455427,Hiszpania_przyjmie_wypedzonych_Zydow.html
Akt sprawiedliwości po 500 latach: Hiszpania przyznaje obywatelstwo potomkom wypędzonych Żydów. W Izraelu wielkie poruszenie i entuzjazm.
Prawicowy rząd Mariano Rajoya szykuje reformę kodeksu cywilnego, w myśl której każdy Żyd zdolny wykazać, że jest potomkiem przodków wygnanych z Hiszpanii w 1492 roku przez królów katolickich Izabelę i Ferdynanda, zostanie automatycznie obywatelem Hiszpanii bez konieczności wyrzekania się dotychczasowego obywatelstwa.
By wrócić do hiszpańskiej macierzy, dawny Żyd tułacz z Hiszpanii będzie miał kilka możliwości: przedstawić zaświadczenie rabina o pochodzeniu, zaświadczenie Federacji Wspólnot Żydów Hiszpańskich, wykazać się jakąś znajomością języka judeohiszpańskiego (ladino) lub nazwiskiem z listy typowych nazwisk hiszpańskich Żydów albo innym dowodem związków rodzinnych z diasporą wypędzonych hiszpańskich Żydów. Jeśli to zrobi i zarejestruje się jako potomek wygnańców, obywatelstwo dostanie z urzędu.
Do tej pory potomek wypędzonych Żydów także mógł ubiegać się o obywatelstwo Hiszpanii, ale dopiero po dwuletnim pobycie w Hiszpanii oraz wyrzeczeniu się obywatelstwa innego kraju. Przyznawał mu je indywidualnie specjalnym dekretem rząd w Madrycie.
W Izraelu, gdzie mieszka największa na świecie zwarta społeczność Żydów sefardyjskich, tzn. właśnie wygnanych z Hiszpanii (Sefarad oznacza po hebrajsku Hiszpanię), zapanowała radość. Dzienniki opublikowały liczne komentarze, a nawet listę ponad 5 tys. nazwisk żydowskich świadczących o hiszpańskim pochodzeniu. "Wszyscy jesteśmy Hiszpanami”, "Hiszpańskie marzenie” – pisał dziennik "Yedioth Ahronoth”. W ambasadzie i konsulatach hiszpańskich w Tel Awiwie i Jerozolimie urywały się telefony.
Projekt naturalizacji dawnych wygnańców jest wspólnym pomysłem ministrów sprawiedliwości i spraw zagranicznych, którzy ogłosili go uroczyście w obecności Izaaka Queruba Caro, szefa Federacji Żydów Hiszpańskich.
Ale pierwszym, który wyciągnął rękę do dawnej społeczności hiszpańskich Żydów, był ponad 20 lat temu król Juan Carlos, który w 1992 r. z okazji 200-lecia odkrycia Ameryki powiedział: – Nie powinniśmy mówić, że Żydzi sefardyjscy mają się czuć w Sefarad jak w domu. Bo Judeo-Hiszpanie są tu w domu.
- Hiszpania odzyska pogrzebaną dawno temu pamięć – mówił z okazji ogłoszenia projektu szef MSZ José Manuel Margallo. – Ale w gruncie rzeczy myśmy nigdy nie zerwali stosunków ze społecznościami żydowską i muzułmańską (wypędzonymi z Hiszpanii po tzw. rekonkwiście). Nigdy o nich nie zapomnieliśmy. Im bardziej Hiszpania stawała się tolerancyjna, otwarta na dialog kulturowy i demokratyczna, tym ściślejsze były nasze związki – mówił.
- To będzie powrót do ziemi wolności tych, którzy zostali niesprawiedliwie pozbawieni obywatelstwa i którzy na obczyźnie odtworzyli swą duchową Hiszpanię, której nigdy się nie wyrzekli i tęsknili za Sefarad – mówił minister sprawiedliwości Alberto Gallardón.
- To bardzo ważny gest – odpowiadał Isaac Querub Caro. – Nie tylko sentymentalne zadośćuczynienie, ale krok praktyczny. Nie wszędzie Żydzi są bezpieczni i taka szczodra opieka i gościnność Hiszpanii może im się przydać.
Szacuje się, że na świecie ok. 250 tys. ludzi zna jeszcze dawny język judeo-hiszpański, ladino, przechowany przez stulecia w diasporze Żydów sefardyjskich. Jednak ogólna liczba potomków wygnańców może sięgać nawet 3 mln.
Żydzi zamieszkiwali Hiszpanię od starożytności. Najstarsze ślady osadnictwa z hebrajskimi inskrypcjami pochodzą z czasów fenickich z okolic dzisiejszego Kadyksu. Śladów żydowskiego osadnictwa przybyło w czasie wojen punickich w III w. p.n.e., kiedy to Rzym ostatecznie skolonizował Półwysep Iberyjski. Po zburzeniu Jerozolimy i Masady przez Rzymian w 70. r. naszej ery gwałtownie nasilił się exodus uciekinierów z podbitej Judei. Szacuje się, że w I i II w. n.e. w ówczesnej Hiszpanii osiedliło się ponad 80 tys. Żydów. Cieszyli się pełną swobodą aż do późnych lat królestwa Wizygotów, którzy po przyjęciu chrześcijaństwa w VI wieku zaczęli Żydów prześladować i zamykać w dzielnicach żydowskich – aljamach.
Dlatego arabskich zdobywców w VIII w. hiszpańscy Żydzi przyjęli jak wyzwolicieli. Przez następne osiem stuleci w arabskiej Hiszpanii al-Andalus Żydzi jako jeden z ludów Księgi cieszyli się dużą swobodą i jako społeczność rozkwitli i się rozprzestrzenili. Zajmowali się handlem, finansami, poborem podatków i wymianą pieniędzy, czego Koran wzbraniał pobożnym muzułmanom. Jako ludzie wykształceni uprawiali także naukę: astronomię, medycynę, matematykę. Zachowywali swoje wpływy także na chrześcijańskich dworach Kastylii i Aragonii w toku rekonkwisty katolickiej. Pod koniec XV w. Żydzi w Hiszpanii byli bogaci, wykształceni i wpływowi.
Ostatecznie jednak po ustanowieniu inkwizycji i objęciu jej przez Tomasa de Torquemadę, spowiednika królów katolickich i zaciekłego wroga Żydów, a także po zjednoczeniu koron Kastylii i Aragonii pod berłami Izabeli i Ferdynanda i zdobyciu ostatniego muzułmańskiego królestwa Granady na Płw. Iberyjskim zwyciężyła zasada katolickiej czystości Hiszpanii.
W 1492 r. królowie katoliccy wypędzili Żydów edyktem z Alhambry, dając im na wyjazd cztery miesiące. Żydzi rozpierzchli się po Afryce Północnej, Niderlandach i Europie Zachodniej, Bałkanach, a także po Nowym Świecie. Żydzi hiszpańscy, czyli sefardyjscy, stali się z czasem obok Żydów niemieckich – aszkenazyjskich – jedną z dwóch głównych części żydowskiej diaspory.
Sefardyjczykiem był m.in. adiutant wyzwoliciela Ameryki Łacińskiej Simona Bolivara Abraham Meza, a w czasach dzisiejszych m.in. wybitny pianista Murray Perahia i filozof Jacques Derrida. Kto jeszcze?
* * *
Portugalia przeprasza się z wygnanymi Żydami. "Musimy zmyć historyczną hańbę”
Portugalia przyzna obywatelstwo potomkom tysięcy Żydów, którzy uciekli przed prześladowaniami na przełomie XVI i XVII wieku. Specjalną ustawę parlament w Lizbonie przyjął jednogłośnie. Poparli ją wszyscy: prawica, socjaliści, komuniści, zieloni. – Mamy z Portugalii więcej wspomnień dobrych niż złych – mówił po głosowaniu rabin Luciano Mordechaj Lopes. Jego przodków przepędzono z Porto 400 lat temu.
więcej na: http://wyborcza.pl/1,75477,14031078,Portugalia_przeprasza_sie_z_wygnanymi_Zydami___Musimy.html#TRrelSST
wytłuszczenia w tekstach: D.Kosiur
|
Kategoria: ŚWIAT |
Wyświetleń: 1146 |
Dodał: rzeczpospolitapolska
| Rating: 0.0/0 |
Liczba wszystkich komentarzy: 0 | |
|
|
|
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]
|
|